Najdzikszego Dzikie Kobietki!

Dzikie kobietki (czytaj Loszki) oraz wszystkie dziewoje nam znane – w dniu Waszego Dnia samcza część stada życzy Wam abyście po prostu BYŁY! Były uśmiechnięte, rozbiegane, spełnione, rozmarzone, seksowne, zdrowiutkie, bogate, kochane, piękne, dzikie, rozbrykane, zwariowane, cudowne *(niepotrzebne skreślić). To Wy jesteście naszą podporą w życiu i na trasie (te legginsy no nie chłopaki ! 😉 ) Read More

WOŚP – dzikie bieganie i morsowanie

14 stycznia 2018 to Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy … a więc co robimy WOŚPUJEMY, BIEGAMY i MORSUJEMY !! Z rana gruba ekipa ponad 20-stu sierściastych poganiała sobie po bieruńskich pagórkach na IV Biegu Utopca ” order_by=”sortorder” order_direction=”ASC” returns=”included” maximum_entity_count=”500″] A że niektórym było mało to późnym popołudniem kilka sztuk dzików zawodowało swoje tyłki w basenie Read More

Dzikie podsumowanie sezonu 2017

Dziko biegamy to i dziko się bawimy – podsumowanie sezonu 2017 według RUNHOGS – dziki i loszki – dzięki wielkie, że byliście – za wyśmienite tańce i hulańce i nawadnianie – Dziką Loszką Roku 2017 została Monia – Dzikiem 2017 zostali ex aequo nasi kosmici Brychu i Kreska – choć niemoc jednego i zabawa w Read More

Dzikich Świąt Dziki!

Stado kochane w biegu rozmiłowane, dziś wierszem życzenia będą przekazane. Dzikich Świąt i samych biegowych prezentów, a na trasie zawodów tylko łagodnych zakrętów. Luzu w racicach, ale determinacji w oczętach i żadnych zerwanych Achillesów w piętach. Co by my kolejny rok razem po lasach dziczyli, fochów nie strzelali i dla siebie byli mili! I pamiętajcie, Read More

Mistrz i jego dziki uczeń

Tego w stadzie jeszcze nie grali – nasz rudy kenijczyk będzie młodym biegowym dżedajem pod okiem samego mistrza Heńka. Brychu – notuj wszystko w kajeciku, pilnie wypełniaj zadania domowe, skakaj pajacyki i wcinaj mniej ciastek – tak cobyś nasze dzikie stado godnie reprezentował przed obliczem mistrza a na krakowskim egzaminie maratońskim cobyś zaliczył sesję z Read More

Z pamiętnika Wujka – po raz drugi maratończyka … vol.5

Piszę ten tekst 16 dni po maratonie. W ciągu tych 16 dni było zbyt dużo negatywnych myśli, które w amatorskim bieganiu nie powinny mieć miejsca. Dodatkowo 13 dni po maratonie na roztrenowaniu dopadła mnie (mam nadzieję niegroźna) kontuzja. Dlatego dla rozluźnienia muszę ten opis poprowadzić jakoś inaczej. To co się wokół startu działo znajdziecie w Read More

Węgierska pieczeń z dzika

Jó reggelt kívánok DZIKI! Po co biega się maratony na jesień ja się pytam??? Ano po to żeby było zimnooo i mroźno … czyli jak to czytają biegacze – idealnie do biegania! Lata się w spoconej sierści w planie treningowym przez lato coby urwać w miłym chłodku kilka minut z maratońskiej życiówki. W myśl tej Read More

Silesia dzików pełna!

Cóż to była za dzika niedziela ! W stolycy naszego województwa jak co roku odbywało się zacne bieganie na królewskim dystansie maratonu oraz na połówce (nie mylić z 0,5l) na Silesia Marathonie. Zawsze jakaś sztuka żerowała na śląskim asfalcie ale w tym roku było tłoczno – na katowickie bieganie rzuciło się siedmioro wspaniałych. Tak dziczyli, Read More

Z pamiętnika Wujka – po raz drugi maratończyka … vol3 i 4

   VOL 3 Kolejną część muszę zacząć od przeprosin 😀 Żoneczko kochanie o Tobie jeszcze nie napisałem a przecież dokonałaś przełomu ! Anulka bowiem również swoje kilometry na Rodos strzeliła a po powrocie to już regularny trening do Budapesztu (10km) uprawia. BRAWO Kochanie !! Zdarza nam się razem po lasku naszym przydomowym śmigać na ścieżce Read More

Dzika sztafeta

Co robią dziki kiedy prezes obija się na obozie – pocą sierść charytatywnie 😉 Małe podsumowanie i kilka danych statystycznych po 3 PKO Biegu Charytatywnym autorstwa TOMI’ego! Bieg odbył się w sobotę 16.09.2017 r. w Katowicach na stadionie lekkoatletycznym AWF. Rozpoczął się punktualnie o godzinie 11:00 tak jak w pozostałych 11 lokalizacjach w Polsce. Nie Read More

1 2 3 4 5 11