
Z pamiętnika Wujka – po raz drugi maratończyka … vol2
24 sierpnia 2017
Tuż po Świerczyńcu przypomniałem trenerowi, że niebawem wyjeżdżam na wakacje sugerując Mu przygotowanie luźnego wakacyjnego planu zabaw biegowych zakładając temperatury powyżej 26 stopni w nocy. Szuwar raczej zasugerował się składem wyjazdowym i ulgi albo nie było albo jej nie zauważyłem 😉 Trzy jednostki przed wyjazdem nie wymagały nadzwyczajnego wysiłku ale bynajmniej u mnie pierwszy trening