Author: azteq

Dziki połknęły Perłę …

Niedziela 22 marca – mimo, że szaro, buro i chłodno to dziki wyszły na żer i w sobie eleganckim stylu połknęły Perełkę … czyli polatały naokoło jeziorka. Było tłoczno (jakiś 1000 innych odważnych, którzy chcieli się zmierzyć z dzikami) – było chłodno, były życiówki, był pot i łzy, były wtopy i był tradycyjny „after run Read More

..jak Brychu został Adrianem…

To, że dziki są fotogeniczne i mają parcie na szkło wiadomo nie od dziś …. ale to, że Brychu ukrywa się w mediach pod pseudonimem „pan Adrian z Sosnowca” to już ciekawostka 😉 Obczajajcie tutaj: DO STARTU: Zawody jako motywacja treningowa Read More

Samotny dzik w akcji…

W niedzielę na 7 kilometrowym charytatywnym Biegu dla Julki dziczył jednie opuszczony przez watahę Azteq. Jako, że nie musiał pilnować stada i zabezpieczać tyłów nawet nieźle mu to wyszło bo wykręcił zawrotny jak na siebie czas. Azteq – 32m:38s – co przy pierwszym kilometrze z czasem 4:32 dało zawrotne tempo średnie poniżej 5 minut na Read More

Dziki na biegu Pawła Lorensa

Piękna wiosenna, typowo „perłowa” pogoda, świetnie wytyczona, nowa trasa i stare, dobre dziki. Wszystko to na V Biegu Pawła Lorensa na Paprocanach. No i jak to w naszym zwyczaju stawiliśmy się liczną watahą i podziczyliśmy sobie elegancko a mianowicie takoż: Brychu – 41m:05s – 49 miejsce – tylko 20 sekund brakło do życiówki Coach – Read More

Najlepszego biegaczki (i nie tylko)

Kochane nasze biegaczki (i nie-biegaczki) W dniu Waszego święta życzymy Wam wielu przebiegniętych kilometrów, lakieru, który nie schodzi z paznokci oraz wielu sportowych ubrań w szafie aby nie było sytuacji, że nie idziecie biegać bo nie macie się w co ubrać. Wy nawet nie wiecie ile razy ratujecie nas na trasie, kiedy to mając wszystkiego Read More

V bieg Grand Prixa zaliczony

Na piątym już biegu Grand Prixu Tychów dziki stawiły się na Paprocanach w 3-osobowym składzie i tak: Brychu – 41m:36s – 12  miejsce w kategorii M30-39 Łuki – 48m:31s – 25 miejsce w kategorii M30-39 Azteq – 52m:32s – 35 miejsce w kategorii M30-39 Biorąc pod uwagę zmianę trasy tuż przed startem, gdzie zafundowano nam podbiegi Read More

Dziki pogoniły wilka!

Rok temu typowo wiosenna pogoda – słoneczko, kilka zamarzniętych podbiegów i dużo błota – w tym roku iście beskidzka zima – biała aura, dwa soczyste podbiegi i My – dziki, którym wilki nie straszne. Wilcze Gronie – 15 km po górskich szklakach wokół Rajczy – tego nie mogliśmy odpuścić. RUNHOGS w składzie Łuki, Gąszczu i Read More

Wilcze Zdobyte !!!

Dzik jest dziki, dzik jest zły – dzik pokazał wilkom kły !!! Piękna śnieżna aura, przecudne górskie krajobrazy, soczyste, wymagające podbiegi oraz śliskie zbiegi z górki na pazurki – w tak zacnych okolicznościach nasze dziki grasowały na Wilczym Groniu w Rajczy. Mimo o wiele trudniejszych warunków niż rok temu uzyskaliśmy podobne czasy i tak na 342 startujących: Read More

Śnieżny Grand Prix

Wataha na IV Biegu Grand Prixu Tychów – zima wróciła i biegało się w pięknej, śnieżnej aurze 😉 Brychu – 42m:21s Gąszczu – 48:19s Łuki – 50m:03s Azteq z „technologicznych” powodów się nie stawił ale później odrobił indywidualną przebieżką … 😉 Read More

Utopiec utopiony!

Utopiec był prawdziwym Utopcem – błoto, kałuże i śliskie podbiegi. Myśmy tam byli i Utopca zaliczyli 😉 I tak na 285 startujących zawodników: Brychu 1h:19m:24s (miejsce 41) gdyby nie tych 40 kenijczyków przed nim to byłby pierwszy! Gąszczu 1h:27m:17s (miejsce 94) gdyby nie ciężki plecak na plecach to byłby drugi! Łuki 1h:28:09s (miejsce 108) gdyby Read More

1 7 8 9 10 11